Czynniki sukcesu
JAK ZASTOSOWAĆ PODEJŚCIE
Zastosowanie ekstremalnego projektowania strategii wymaga spełnienia kilku istotnych warunków. Metoda wymaga odpowiedniego nastawienia w którym kluczowe są dwie cechy: cierpliwość i wytrzymałość. W procesie projektowania strategii na rezultaty trzeba poczekać. W takiej sytuacji wiele osób może stwierdzić, że nie idziemy do przodu ponieważ samo podejście jest złe i nie przynosi efektów. Metoda opiera się na działaniu, eksperymentowaniu - wymaga konsekwencji i wytrzymałości. Strategia wyłoni się na fundamentach faktów wynikających z działania, a nie przypuszczeń. Zastosowaniu metody towarzyszą zupełnie inne odczucia. To coś zupełnie innego niż poczucie bezpieczeństwa
i kontroli nad rzeczywistością wynikające z przygotowania bardzo szczegółowego planu.
Zastosowanie podejścia wymaga akceptacji organizacji – uzyskania porozumienia co do słuszności wyboru metody. Jeśli firma korzystała dotychczas z innych metod, będzie wymagała solidnego przygotowania i zbudowania warunków umożliwiających zastosowanie ekstremalnego projektowania strategii. Istniejąca bariera mentalna może być kluczowa dla sukcesu nowej metody. W tej kwestii wiodącą rolę odegrają liderzy, którzy powinni pokazać sens jej zastosowania w istniejącym kontekście i co najważniejsze - zaangażują zespół w jej zastosowanie. To zabieg który może wymagać starannego przygotowania do zaangażowania zespołów w nowy dla nich sposób pracy.
Kultura firmy zjada strategię na śniadanie
PETER DRUCKER
Metodologia ekstremalnego projektowania strategii jest relatywnie prosta w zastosowaniu. Wykorzystuje proste narzędzia, jasne wytyczne oraz instrukcje. Należy jednak pamiętać że sama metodologia nie gwarantuje sukcesu - ten zależy od potencjału firmy. Metoda bazuje na kreatywności, proaktywność oraz umiejętności myślenia strategicznego. Przy odpowiednim potencjale metoda pozwoli na bardzo dobre przygotowanie i doprowadzenie do finału procesu ekstremalnego projektowania strategii. Zastosowanie metody wymaga przeniesienia punktu ciężkości z teoretyzowania na konkretne działania. Kładzie nacisk na sprawczość i uczenie się. Do tej koncepcji szczególnie pasuje określenie „Learning by Doing”. Uczenie się przez działanie. Jeśli organizacja chce się uczyć i doskonalić niewątpliwie doceni zalety podejścia. Organizacja nastawiona na zachowanie status quo i bezpieczeństwo raczej nie powinna z niej korzystać.
To co powinniśmy robić, uprzednio się nauczywszy, uczymy się dopiero robiąc to właśnie
ARYSTOTELES